Dobrze wiesz, że powinieneś się z nią zaprzyjaźnić!

Skąd ta niechęć?

Prawie każdy nauczyciel angielskiego ma wśród swoich uczniów takich, co popełnili następujące zdanie: „Nie lubię gramatyki, jest bez sensu, nie chcę się jej uczyć!” Grama jest bardzo ważną częścią nauki języka obcego, bo określa nam w jasny sposób jak mamy budować poprawne wypowiedzi. Innymi słowy jest środkiem do osiągnięcia skutecznej komunikacji, a nie celem nauki samym w sobie. Ucząc się w szkole, najczęściej przyjmujemy schemat: najpierw teoria, regułki, wkuwanie na pamięć i stos ćwiczeń do przerobienia. W międzyczasie kartkówka, test, a kiedy przychodzi do użycia nowej konstrukcji czy czasu w mowie… dzwoni dzwonek na przerwę, lub nadchodzi koniec zajęć. W rezultacie nasza wiedza „żyje” tylko na papierze, umiemy świetnie rozwiązywać testy i pisać sprawdziany, ale nie potrafimy zastosować odpowiedniego czasu kiedy ktoś zaczepi nas na ulicy pytając o drogę.

Po co mi te wszystkie czasy?

Zmień kolejność w której zabierasz się za naukę gramatyki. Uświadom sobie, że wszystkie te czasy, tryby, formy czasowników powstały po to, by wyrażać różne uczucia, opisywać sytuacje i określać względem siebie sytuacje i zjawiska, innymi słowy: gramatyka jako składnik języka ma na celu przedstawiać za pomocą słów naszą rzeczywistość i codzienność, a nie być abstrakcyjnym bytem stworzonym w celu udręczenia osób uczących się angielskiego… Ucz się gramatyki po to, by móc wyrażać się bardziej precyzyjnie, a nie dla samej znajomości dziesiątek konstrukcji. W międzyczasie możesz nawet dojść do wniosku, że nie potrzebujesz używać np. fronting lub question tags, bo ich zwyczajnie „nie czujesz”, a więc nie ma co ich na siłę pakować do Twojego  idiolektu (to słowo oznacza unikalny sposób w jaki dana osoba używa jakiegoś języka).

Językowe safari

Bez względu na to na jakim poziomie znajomości angielskiego obecnie się znajdujesz, zacznij „obserwować” konstrukcje gramatyczne których się właśnie uczysz, w ich naturalnym „środowisku”, czyli na przykładach autentycznych tekstów i wypowiedzi. Oglądając filmy, seriale, czytając artykuły czy nawet tłumacząc sobie anglojęzyczne hasła reklamowe, spróbuj wytropić praktyczne zastosowanie przyswojonej już teorii. Postaraj się powiązać kontekst i sytuacje w których pojawiają się poszczególne konstrukcje i zastanów się, jakie zdanie Ty mógłbyś ułożyć w podobnej sytuacji. Przykład? Oglądając film lub serial spróbuj wychwycić kilka sytuacji, w których ktoś wydaje rozkaz lub polecenie. Jaka konstrukcja/czas pojawia się w tych scenach? Czy jesteś w stanie ułożyć swoje własne zdanie pasujące do sytuacji?

Oswój nowego „zwierza”

Kiedy uczysz się nowej konstrukcji, czy to z książki, lekcji lub z serialu, po poznaniu budowy i reguły rządzącej danym zagadnieniem postaraj się uczynić ją trochę bardziej Twoją własną. Wymyśl i zapisz jak najwięcej zdań odnoszących się do Twojego życia, przyjaciół, otoczenia i zainteresowań. Tworząc te nowe zdania zastanów się jakie emocje mogłyby towarzyszyć Tobie podczas wypowiadania ich w różnych sytuacjach. Wyobraź sobie jak zareagowałyby na takie wypowiedzi znane Ci osoby, a także poszukaj jak najtrafniejszych odpowiedników w języku polskim, które byłyby naturalne dla Ciebie i często używane. Następnie podczas konwersacji na zajęciach lub prawdziwej komunikacji „w życiu”, konsekwentnie wplataj te nowe wyrażenia w swoje wypowiedzi. Ani się obejrzysz, a dana rzecz wejdzie Ci w nawyk!

Uwierz w logikę

Są osoby, które zarzucają angielskiej gramatyce skomplikowanie i brak logiki. Prawda jest taka, że nie znając lub nie rozumiejąc do końca danych zasad nie jesteśmy w stanie uznać je za logiczne i mające sens. Jednym z  problemów osób uczących się języka obcego jest chęć znalezienia idealnych odpowiedników wyrażeń polskich wśród wyrażeń angielskich czy jakichkolwiek innych, co najczęściej jest niemożliwe. Różne języki mają inne właściwości, niuanse i sposoby na opisywanie pewnych zjawisk i konceptów. Uwierz, że gramatyka angielska jest taka a nie inna nie po to, by sprawiać Ci trudność, ale by jak najtrafniej oddawać intencje osób w tym języku się porozumiewających. Nie będąc native speakerem jesteś tak naprawdę „turystą językowym”; zgłębiaj więc tajniki angielskiego, eksploruj go, badaj, a także używaj z szacunkiem i nigdy nie mów, że coś jest głupie dlatego, bo ciężko Ci to zrozumieć lub przyswoić. Pozytywne nastawienie pomoże Ci ujarzmić wszelkie niuanse i stosować je samodzielnie w praktyce.
Józefina Bieżuńska