Wśród osób dorosłych rozważających kurs językowy panuje pewna niepisana zasada – im większa determinacja potencjalnego ucznia, tym więcej pieniędzy jest on skłonny wydać na naukę. Osoby takie instynktownie zwracają się wtedy w stronę wariantów najdroższych, czyli zajęć indywidualnych, najchętniej z native speakerem. Właśnie ten rodzaj nauki kojarzy się nam bowiem jako najbardziej prestiżowy, a co za tym idzie – najskuteczniejszy. Czy w tym wypadku wysoka jakość kursu rzeczywiście idzie w parze z najwyższą rynkową ceną za godzinną lekcję? Kiedy warto zdecydować się na zajęcia “jeden na jeden”, a kiedy na lekcje w kilkuosobowej grupie? I najważniejsze: czy wysoki koszt nauki zawsze przekłada się na zadowalające postępy?
Kursy indywidualne – opcja dla zabieganych i… zdyscyplinowanych
Niewątpliwą zaletą kursu indywidualnego jest w wielu przypadkach możliwość dużej elastyczności przy odbywaniu zajęć. Wedle potrzeb ucznia lekcje mogą odbywać się ze zmienną intensywnością i o różnych porach dnia – ogranicza nas jedynie dostępność czasowa naszego nauczyciela. Czy najbliższe tygodnie w pracy zapowiadają się wyjątkowo ciężko? W takim razie możemy spotykać się rzadziej, a zajęcia które nam “wypadły” z harmonogramu nadrobimy, gdy nasze zawodowe sprawy nieco się uspokoją. Kto wie, może wtedy zdecydujemy się nawet na zwiększoną częstotliwość spotkań? Jedyny minus takiego rozwiązania to fakt, że nieregularna nauka nie sprzyja utrzymaniu wysokiego poziomu motywacji i jest na dłuższą metę męcząca. Nauka odbywająca się w stałym rytmie, bez nagłych zrywów i częstych zawieszeń nauki jest o wiele bardziej skuteczna. Z punktu widzenia tego efektu, zajęcia w grupie kilkuosobowej wymuszają na nas większą dyscyplinę i zwiększają naszą szansę na sukces.
Synonim prestiżu
Niektórzy kursanci wyobrażają sobie, że to zajęcia indywidualne są najskuteczniejszą i najbardziej satysfakcjonującą formą nauki – w końcu każdy VIP uczy się w ten właśnie sposób. Łatwo jest również ulec złudzeniu, że potrzebujemy niepodzielnej uwagi swojego nauczyciela aby każda nasza edukacyjna potrzeba została zaspokojona. Chcemy mieć pewność, że nauczyciel nie pominie żadnej naszej wątpliwości i odpowie na nasze absolutnie każde pytanie. Ile te wyobrażenia mają wspólnego z faktycznym stanem rzeczy? Prawda jak zwykle leży gdzieś pośrodku – bez wątpienia zajęcia indywidualne są dobrą propozycją dla osób bardzo nieśmiałych, dla których mówienie po angielsku wiąże się z przeżywaniem intensywnych emocji, więc przynajmniej do czasu przełamania bariery przed mówieniem zajęcia indywidualne są jak najbardziej wskazane. Co do obaw przed niedostatecznie dużym zaangażowaniem potencjalnego nauczyciela w nasze trudności lub preferowany styl nauki, to warto zwrócić uwagę na jej/jego kwalifikacje językowe i pedagogiczne. Lektorzy będący absolwentami filologii i posiadający uprawnienia do nauczania w szkołach mają wypracowany warsztat nauczycielski, który daje im umiejętność prowadzenia angażujących i skutecznych zajęć w mniejszych i większych grupach. Warto więc postawić na wykwalifikowanego specjalistę od nauczania języków, który potrafi zaspokoić potrzeby wszystkich członków grupy i np. efektywnie tłumaczyć kłopotliwe zagadnienia oraz sprawnie zarządzać pracą wszystkich uczestników zajęć.
Uczeń towarzyski – jaka forma nauki jest najlepsza dla ekstrawertyków?
Człowiek jest zwierzęciem stadnym i z natury jest dosyć towarzyski. Podczas podejmowania decyzji o formie nauki warto jest wziąć pod uwagę to, czy jesteśmy raczej ekstrawertyczni czy introwertyczni. Mózg ekstrawertyka potrzebuje więcej bodźców, aby zaangażować się w naukę i odbierać ją jako coś przyjemnego (a nie ma niczego bardziej skutecznego, niż nauka sprawiająca nam frajdę). Innymi słowy: im więcej “zwrotów akcji” podczas zajęć, im więcej opinii, śmiechu, hałasu i emocji na zajęciach, tym ekstrawertyk czuje się bardziej zachęcony do mówienia po angielsku i szybciej zaczyna reagować spontanicznie w tym języku. Z mojego doświadczenia, ekstrawertyczni uczniowie na zajęciach indywidualnych szybko się męczą przerabianiem materiału, próbują zagadywać nauczyciela po polsku i dążą do niekończących się dygresji oraz tzw. luźnych lekcji, podczas których chcą powtarzać to, co już umieją i po prostu konwersować na niekoniecznie najambitniejsze tematy. Warto jest więc wziąć ten nieoczywisty czynnik pod uwagę podejmując decyzję o kursie angielskiego.
Jaki kurs wybrać: indywidualny czy grupowy?
Jak widać powyżej, nie można stwierdzić jaka forma nauki jest obiektywnie skuteczniejsza – zajęcia grupowe czy “jeden na jeden” z lektorem. Podejmując decyzję o swoim kolejnym kursie językowym warto jest przede wszystkim zastanowić się, jakie są nasze możliwości czasowe i temperament, ponieważ te czynniki powinny zadecydować o naszym wyborze. Ważne są także Twoje dominujące typy inteligencji – jeżeli Twoją mocną stroną jest inteligencja interpersonalna – najlepszy będzie dla Ciebie kurs grupowy. Test na dominujące inteligencje możesz zrobić tutaj.
Na zakończenie celowo pomijam rozwinięcie kwestii odpowiednich kwalifikacji nauczycieli angielskiego – wszyscy Trenerzy Językowi SzybkiAngielski.pl są absolwentami studiów filologicznych lub posiadają międzynarodowe certyfikaty nauczycieli języka angielskiego jako obcego, więc nie jestem w stanie odnieść się do sytuacji, w której trafiamy na lektora o niskich umiejętnościach.
Nie wiesz jaki kurs wybrać?
Chętnie doradzimy Ci w wyborze! Po wykonaniu tekstu na rodzaj inteligencji oraz konsultacji z naszym doradcą lub metodykiem wszystko stanie się dla Ciebie jasne!
Józefina Bieżuńska – Główny Metodyk sieci Szybki Angielski