„Nie odezwę się dopóki nie mam pewności że moja wypowiedź będzie całkowicie poprawna” – to najczęściej wypowiadane przez rozpoczynających naukę Kursantów zdanie. Takie podejście jest podwójnie, a nawet potrójnie błędne i szkodliwe, dlatego apeluję: Przestań być perfekcjonistą ucząc się angielskiego!

 

Po pierwsze, żeby nauczyć się mówić musisz po prostu… zacząć mówić. Koniec, kropka. I całkowicie naturalnym jest to, że będziesz popełniać błędy. To dokładnie tak samo, jakbyś powiedział że nie będziesz jeździć samochodem, dopóki nie uzyskasz pewności że prowadzisz absolutnie bezbłędnie. Idąc tym tropem powinieneś nawet nie próbować siadać za kierownicą w czasie kursu nauki jazdy. Nigdy. Brawo, właśnie pozbawiłeś się szansy na nauczenie się czegokolwiek w tym temacie!

Po drugie, nie ma czegoś takiego jak „perfekcyjna znajomość języka”. Każdy popełnia błędy w swoim ojczystym języku, a co dopiero w obcym. Wszyscy native speakerzy, lektorzy, mój Szef i Królowa – każdemu się coś czasem wymsknie, i to jest całkowicie normalne. Nie ma żadnego powodu do wstydu!

Marzymy również o perfekcyjnej znajomości czasów i wszelkich konstrukcji gramatycznych. Szlifowanie gramatyki jest jak najbardziej w porządku, ale nie oznacza to że nie możesz w praktyce stosować „świeżych” dla ciebie zagadnień, dopóki nie przestaniesz popełniać błędów. Najważniejsze jest abyś po prostu nie wprowadził swojego rozmówcy w błąd, a szansa na to wynosi około 4% – dokładnie tyle nieporozumień w komunikacji wynika z zastosowania niewłaściwej konstrukcji gramatycznej.

Wiele osób wstydzi się swojego akcentu i za wszelką cenę próbuje się go pozbyć, chcąc brzmieć „jak prawdziwy Anglik”. Piękny cel, ale czy  realny i potrzebny? Jeżeli jesteś Polką/Polakiem i na co dzień mówisz po polsku, to zawsze melodia tego języka będzie pobrzmiewała w twoich wypowiedziach. To nie jest powód do wstydu, ale do… dumy! Całkowite wyeliminowanie akcentu języka ojczystego jest oczywiście możliwe, ale nie każdy jest w stanie tego dokonać i… nie każdy musi to robić. Jeżeli interesuje cię praca w charakterze szpiega, to taka umiejętność byłaby przydatna, ale w większości przypadków należy skupić się na osiągnięciu akcentu i wymowy wystarczająco dobrych do skutecznej komunikacji.

Popełnianie błędów, pomyłki i gafy językowe to nieodłączny element wspaniałej przygody, jaką jest uczenie się języka obcego i część procesu uczenia się. Każdy z nas codziennie zalicza przeróżne „wpadki” wypowiadając się w języku obcym. Nie porównuj się do nikogo, bo jeśli myślisz że twój kolega czy koleżanka nie popełnia błędów to… mylisz się! Pamiętaj że największym możliwym błędem jest powstrzymywanie się przed używaniem języka obcego w obawie przed popełnieniem błędu. Nie pozwól by ten strach zahamował twoje postępy w nauce.

Józefina Bieżuńska